Maciej Czerniak

Historia "Skarbca" to setki poszkodowanych i ludzkie dramaty. Przedstawiciele handlowi na wolności

Sprawa "Skarbca" to jedno z największych postępowań o masowe oszustwa w ostatnich latach. Akta tej sprawy liczą ponad 5 tys. tomów Fot. Zdjęcie ilustracyjne/KWP Gdańsk Sprawa "Skarbca" to jedno z największych postępowań o masowe oszustwa w ostatnich latach. Akta tej sprawy liczą ponad 5 tys. tomów
Maciej Czerniak

Równolegle z "bydgoskim" postępowaniem w sprawie oszukańczej firmy, trwają procesy w innych miastach, m.in. w Gdańsku. Śledczy tłumaczą, że sieć "Skarbca" była tak rozległa, że jeden sąd nie mógłby prowadzić sprawy dotyczącej wszystkich poszkodowanych.

W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy trwa postępowanie dotyczące jednego z wątków w sprawie Polskiej Korporacji Finansowej 'Skarbiec". Proces rozpoczął się w ubiegłym roku, nadal przed sąd nie doprowadzono oskarżonego, Dawida L. To 36-letni pochodzący z Bydgoszczy przedstawiciel firmy, która miała udzielać pożyczek.

Sprawa większa niż Amber Gold!

Za sprawą "Skarbca" kryją się prawdziwe ludzkie tragedie. - Klienci zgłaszali się do spółki w sprawie pożyczki, nie dostawali jej, za to musieli spłacać odsetki od pieniędzy, których nawet nie zobaczyli. Niektórzy wnioskowali o udzielenie pożyczki na spłatę swoich innych zobowiązań, a zostawali z jeszcze większymi długami. Firma często zmieniała siedziby z powodu wizyt wzburzonych klientów. 

Więcej o sprawie "Skarbca" przeczytasz w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.