Historio, historio, cóżeś ty za matnia, pchamy się na scenę, a to jeszcze szatnia

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Maleta

Historio, historio, cóżeś ty za matnia, pchamy się na scenę, a to jeszcze szatnia

Tomasz Maleta

Od 10 listopada 2008 roku Białystok miał obchodzić Święto Niepodległości nie tylko patriotycznie, ale i rozrywkowo. - Nasze wszystkie święta polegają zazwyczaj na składaniu wieńców i paleniu zniczy. A przecież takie święto 11 Listopada można obchodzić radośnie - tym władze miasta uzasadniały pomysł balu w Auli Magma Pałacu Branickich. Wydawało się, że na trwale wejdzie do annałów współczesnego, a przy okazji nawiąże do przedwojennego Białegostoku.

Tej nici tradycji wystarczyło na dwa lata. Od 2010 roku nie ma balu niepodległościowego (choć nie brakowało w pierwszych latach innych rautów). Nie z powodu kryzysu, jakiegoś kataklizmu, ale przez wybory. Bo to radosne święto wypadło osiem lat temu w szczycie kampanii samorządowej. By uniknąć rozdźwięku między oboma tymi wydarzeniami, władze miasta zrezygnowały ze świętowania w formie balu.

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Maleta

Zainteresowania: Region, samorząd, niepokorne spojrzenie na świat najbliższy i ten całkiem odległy. Obserwator białostockiej, podlaskiej, krajowej i międzynarodowej sceny politycznej chodzący z boku od głównego nurtu niezależnie od tego, kto w nim mąci co jakiś czas. Sympatyk białostockiej Kopyści i innych dźwięków, także z innej szerokości geograficznej. A także otuliny Puszczy Augustowskiej od Wigier do Serw. Z każdym rokiem bliżej emerytury, choć i tak jawi się odległa. Pod warunkiem, że się jej doczeka.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.