PZL Mielec został zaproszony do przetargu na śmigłowce dla wojska

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Małgorzata Froń

PZL Mielec został zaproszony do przetargu na śmigłowce dla wojska

Małgorzata Froń

Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło nowy przetarg na 16 śmigłowców dla polskiego wojska. Zaproszono do niego trzy firmy, w tym również mielecką.

Jak zapowiadał w ubiegłym tygodniu Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, przetarg na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii został oficjalnie ogłoszony w poniedziałek, 20 lutego.

- Inspektorat Uzbrojenia, jako zamawiający w imieniu ministra uzbrojenie i sprzęt wojskowy dla polskich Sił Zbrojnych ogłosił rozpoczęcie negocjacji z 3 wykonawcami, którzy już wcześniej złożyli oferty wstępne na dostawy 8 śmigłowców zdolnych do prowadzenia przez wojska specjalne misji poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych oraz 8 maszyn przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych z jednoczesną zdolnością do prowadzenia misji ratowniczych na morzu - poinformował w poniedziałek MON w oficjalnym komunikacie prasowym.

Mielec dostał propozycję

Do złożenia oferty i udziału w przetargu zaproszone zostały trzy firmy: PZL Mielec, należące do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin, WSK „PZL - Świdnik”, które należą do włosko-brytyjskiej grupy Leonardo i europejska grupa Airbus Helicopters.

Przypomnijmy. Antoni Macierewicz odwiedził zakłady PZL Mielec 10 października ubiegłego roku. Wydawało się, że kontrakt Mielec ma już w kieszeni, bo minister mówił wtedy, oglądając produkowane w PZL Mielec Black Hawki tak:

- Mam nadzieje, że już niedługo takimi śmigłowcami będą latały polskie siły zbrojne. Po rozmowie z prezesem jestem pewien, że jeszcze w tym tygodniu zaczną się rozmowy i jeszcze w tym roku pierwsze śmigłowce zostaną dostarczone.

Ale 8 listopada minister Macierewicz zmienił zdanie i ogłosił, że ta informacja nigdy nie była aktualna.

Mielec: Przygotujemy całościową ofertę

Teraz znowu może stać się aktualna, bo kolejny przetarg daje szansę mieleckim zakładom.

- Z zadowoleniem odnotowujemy ten pozytywny krok w procesie zakupu nowych helikopterów dla Polskich Sił Zbrojnych - mówi Janusz Zakręcki, prezes zarządu, dyrektor naczelny PZL Mielec. - W nadchodzących tygodniach nasz zespół będzie analizował wymogi przedstawione przez MON i przygotuje całościową ofertę opartą na helikopterach Black Hawk. Black Hawk został zaprojektowany specjalnie do celów militarnych. Jest to wszechstronny, wytrzymały i niezawodny śmigłowiec, który legitymuje się znakomitymi osiągami w najtrudniejszych warunkach bojowych.

Prezes dodaje, że Black Hawk to przykład globalnego sukcesu. Jest wykorzystywany w 31 krajach, z których wiele jest partnerami Polskich Sił Zbrojnych.

- Dziś produkcja Black Hawków zapewnia zatrudnienie ponad 1700 pracowników w PZL Mielec i daje blisko 5000 dodatkowych miejsc pracy u partnerów w ramach polskiego łańcucha dostaw, nie mówiąc już o cennych wpływach eksportowych dla polskiej gospodarki narodowej - dodaje prezes Zakręcki.

Małgorzata Froń

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.