Tuwia Frydman najpierw był bezlitosnym ubekiem z napadem rabunkowym na koncie. Ale później został tropicielem niemieckich zbrodniarzy. To m.in. dzięki niemu schwytano Eichmanna
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: