- Koledzy mówią: aaa, wy się wygłupiacie. A ja wiem, że przez prosty humor można opowiadać o rzeczach ważnych - mówi Andrzej Grabowski. Z aktorem rozmawiamy o dowcipie (nie tylko) w święta
Tak mu się spodobało studenckie życie starszego brata, że sam postanowił pójść w jego ślady. Mimo wielu ciekawych ról w teatrze, sławę przyniósł mu telewizyjny serial. Dla wszystkich Polaków do dziś jest Ferdkiem ze „Świata według Kiepskich”.
Wieczór, 5 marca. Rozmowa telefoniczna dzień przed spotkaniem. ANDRZEJ GRABOWSKI: Wie Pan, nie lubię udzielania wywiadów. Ja już się w życiu nagadałem. Ale przed premierą nie mam wyjścia. Niech pan przyjdzie na godzinę 17 pod wejście dla aktorów.
Jesteśmy trochę jak Rejent Milczek i Cześnik Raptusiewicz - porównuje Mikołaj Grabowski. - Andrzej niezwykle żywiołowy, towarzyski, gościnny. Zaprasza od razu na biesiadę, dowcipkuje. Jest rubaszny choć bywa skryty. Andrzej: -Mikołaj z kolei jest...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2021 Polska Press Sp. z o.o.