Była cichą i nieśmiałą dziewczyną. Niespodziewanie porwał ją jednak aktorski świat. Dziś jest dla wielu widzów symbolem polskiego kina i telewizji złotych czasów Peerelu.
Choć skończył już 75 lat, można mu pozazdrościć energii. Skąd ją bierze? Może dostarczają mu ją kolejne małżeństwa. Dzisiaj ma już bowiem piątą żonę.
Kiedy uznała, że spełniła się aktorsko, założyła własne wydawnictwo. Dzięki temu polskie dzieci poznały wszystkie książki Astrid Lindgren. Teraz powraca przed kamerę. Ale czy na dobre?
Jest córką znanych sportowców: legendarnego bramkarza Jana Tomaszewskiego i tenisistki stołowej Katarzyny Calińskiej. Sama wybrała jednak telewizję. Nam zdradza czy jej syn zostanie sportowcem czy prezenterem.
Wszyscy nuciliśmy kiedyś jego przebój „Kobiety są gorące”. Dziś niemal codziennie oglądamy go jako prowadzącego „Koło fortuny”. Nam zdradza dlaczego podjął współpracę z telewizją i jak odnajduje się w dzisiejszym show-biznesie.
Vanessa Aleksander to bez wątpienia jedna z najbardziej utalentowanych aktorek młodego pokolenia w Polsce. Potwierdza to jej występ w goszczącym właśnie w kinach filmie „Marzec 68”. Nam aktorka opowiada o swych coraz śmielszych próbach zaistnienia...
Oglądamy właśnie w kinach film „Sonata”, który opowiada autentyczną historię Grzegorza Płonki z Murzasichla. Tuż po urodzeniu został on zdiagnozowany jako autystyczne dziecko, a dopiero kiedy był nastolatkiem odkryto, że ma poważny niedosłuch....
Tuż przed maturą zmarła jej mama. Mimo to nie załamała się. Bo miała w sobie ogromną potrzebę wyrażania siebie przez sztukę. Dziś jest nie tylko cenioną aktorką, ale i pedagogiem.
Za młodu życie nie głaskało ją po głowie. Być może dlatego od dziecka była bardzo samodzielna. Marzyła o teatrze, a to telewizja uczyniła ją sławną.
Tomasz Kammel to jeden z najpopularniejszych polskich prezenterów telewizyjnych. W rozmowie z nami zdradza jak mu się udało przepracować 25 lat w TVP, mimo zmieniających się prezesów stacji.
Wychowała się na prowincji i długo nie wierzyła w siebie. Talent i praca sprawiły jednak, że dziś jest jedyną polską aktorką, która odniosła światowy sukces.
Początkowo marzyła, żeby być pilotem tak, jak jej tata. Ostatecznie została aktorką – ale i tak najważniejsza jest dla niej rodzina.
Była kochliwa od wczesnego dzieciństwa. Każda jej miłość miała być jedyna i na zawsze. Udaną relację udało jej się zbudować jednak dopiero pod dwóch małżeństwach.
Anna Smołowik ma ostatnio swój czas. Niedawno widzieliśmy ją w kryminale „W jak morderstwo”, a teraz na ekrany kin wchodzi komedia „To musi być miłość”. Nam aktorka opowiada jak na planie serialu „Blondynka” znalazła wiernego przyjaciela.
Początkowo była jedną z najbardziej obiecujących młodych aktorek swego pokolenia. Dziś zarabia przede wszystkim prowadząc na Instagramie popularny blog parentingowy. I ma ku temu pełne uprawnienia - właśnie po raz drugi została mamą.
Jego szczęśliwą liczbą jest czwórka. To za czwartym razem dostał się do szkoły aktorskiej i za czwartym razem stworzył udane małżeństwo.
Wiejskie pochodzenie sprawiło, że długo była niepewna swej wartości. Dopiero aktorskie sukcesy sprawiły, że dziś wreszcie zaznała wewnętrznego spokoju.
Alkohol o mały włos nie zniszczył mu życia. Miłość sprawiła jednak, że znalazł siłę, aby zawalczyć o swoją przyszłość.
To babci zawdzięcza bujną wyobraźnię, która pozwoliła jej zostać aktorką i stać się ulubienicą telewizyjnej widowni. Dziś oddaje to, co od niej otrzymała, swoim dzieciom.
Rodzice chcieli, by został muzykiem. Za sprawą licealnej polonistki rozkochał się jednak w teatrze. I oddał całe swe serce aktorstwu.
Przedwczesna śmierć mamy odbiła niezatarte piętno na jej dorosłym życiu. Dopiero po czterdziestce zaczęła dostrzegać własne potrzeby.
Kingę Preis oglądamy właśnie w kinach w filmie „Zupa nic”, który opowiada o Polsce połowy lat 80. Ten występ stał się dla nas pretekstem do zapytania znakomitej aktorki o jej wspomnienia z czasów Peerelu.
Początkowo grał głównie czarne charaktery. Z czasem odkrył jednak u siebie komediowy talent. I to właśnie takie występy najbardziej go teraz cieszą.
Dzisiaj swoją kinową premierę ma „Mistrz” - fabularyzowana opowieść o legendarnym bokserze z Auschwitz. W postać Tadeusza „Teddy’ego” Pietrzykowskiego wcielił się Piotr Głowacki. Ceniony aktor opowiedział nam jak pracował nad tą wyjątkową rolą.
Jest kobietą niezależną. Nawet kiedy mogła bez stresów żyć na garnuszku męża, chciała pracować i zarabiać swoje pieniądze. I okazało się, że to była dobra decyzja.
Od zawsze marzyła o własnym domu pod miastem. Występy w „Złotopolskich” i „Przyjaciółkach” pomogły jej spełnić to marzenie. Dziś wychowuje z mężem pod Warszawą dwóch chłopaków.
Wydawało mu się, że ma już miłosne uniesienia za sobą. Niespodziewanie poznał jednak kobietę, w której zakochał się jak nastolatek. Dziś tworzą prawdziwą „power couple”.
Mateusza Damięckiego możemy właśnie oglądać w kinach w filmie „Lokal zamknięty”. Nam popularny aktor opowiada czy znane nazwisko ułatwiło mu karierę.
Choć pochodzący z Nowego Targu aktor początkowo miał w zawodzie pod górkę, nigdy nie zwątpił, że kiedyś odniesie sukces. Tak się też stało. Dzisiaj grywa w dobrych filmach, a po pracy wspiera dwie przybrane córki.
W filmie „Miasto”, który właśnie trafił do kin, Karolina Gruszka przypomina o swych wokalnych talentach. A nam opowiada o swej wyjątkowej relacji z Rosją, która zawiązała się, kiedy wyszła za mąż za tamtejszego reżysera – Iwana Wyrypajewa.
Pochodzenie i uroda predestynowały ją do ról księżniczek i hrabianek. Dlatego dzisiaj nazywa się ją „pierwszą damą polskiego kina”.
Aż dziwne, że filmowi producenci się o nią nie rozbijają. Bo nie dość, że jest piękna, to i utalentowana. Nie martwi ją to jednak, bo najważniejsza dla niej jest rodzina.
Niedawno obchodziła 25-lecie kariery. Niemożliwe? A jednak. To dlatego, że zaczęła występować w telewizji, mając zaledwie... pięć lat.
Po zwycięstwie w ostatniej edycji „The Voice Kids” wszyscy okrzyknęli ją „polską Whitney Houston”. Sara Egwu-James opowiada nam o swym udziale w popularnym show, o tym, jak zaczęła śpiewać i jakie ma marzenia.
Od zawsze podobał się kobietom. Nic dziwnego, że udało mu się dopiero trzecie małżeństwo. Dziś sam dziwi się sobie, że najbardziej ceni czas spędzony z rodziną. Choćby w swym krakowskim mieszkaniu na Kazimierzu.
Jest drobna, ciepła i otwarta. Być może dlatego widzowie chcą ją oglądać na małym ekranie. Tak naprawdę za tym pozytywnym wizerunkiem skrywają się lata ciężkiej pracy.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.