- Wydzwaniały windykacje. Straszyli wierzyciele. Przez moje długi spać nie mogłam. Ogłosiłam upadłość konsumencką. Mam spokój - mówi bydgoszczanka.
- Szefostwo firmy, w której wzięłam chwilówkę, przekonuje, że nie obkleja drzwi mieszkań swoich zadłużonych klientów. Nieprawda. Kolejna osoba znalazła się w tej sytuacji, co ja – mówi emerytka z Inowrocławia.
- Przed gwiazdką mam mnóstwo klientów. W niedziele muszę pracować, żeby wszystkich obsłużyć - przyznaje mężczyzna, prowadzący firmę zajmującą się udzielaniem prywatnych pożyczek.
Prześladowanie państwa Janeckich zaczęło się w piątek, późnym wieczorem. Leżeli już w łóżkach, prawie zasypiali. Zupełnie obcy mężczyzna wszedł do ich mieszkania i zamieszkał razem z nimi.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.