Tajemnice wypadku premier Beaty Szydło

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Sułkowski
Zbigniew Bartuś

Tajemnice wypadku premier Beaty Szydło

Zbigniew Bartuś

Sebastian, kierowca seicento, które ponad rok temu uczestniczyło w wypadku premier Beaty Szydło w Oświęcimiu, nie zgadza się na proponowane przez prokuraturę warunkowe umorzenie sprawy. Chce całkowitego umorzenia. Jeśli prokuratura się nie zgodzi, będzie proces.

- Jestem niewinny - przekonuje 22-latek, obecnie student skandynawistyki w Wyższej Szkole Europejskiej im. ks. Tischnera w Krakowie. Jego obrońca, mecenas Władysław Pociej, wyjaśnia, że proponowane przez prokuraturę warunkowe umorzenie śledztwa - pomimo braku kary - oznaczałoby de facto uznanie pełnej winy młodego kierowcy. Ktoś taki nie trafia wprawdzie do Krajowego Rejestru Karnego, ale narażony jest na odpowiedzialność cywilną. Z jego polisy OC wypłaca się odszkodowanie za zniszczone auto, a mówimy tu o wartej 2 mln złotych rządowej limuzynie. Gdy wartość szkody przekracza sumę ubezpieczenia, sprawca dopłaca różnicę. Odszkodowania od niego mogą też żądać pokrzywdzeni, czyli premier Szydło i oficer BOR.

Śledztwo trwało ponad rok

Już kilka godzin po wypadku najwyższe władze państwowe, z ministrem spraw wewnętrznych na czele, ogłosiły, że winien jest 21-letni kierowca fiata seicento z Oświęcimia. Przyjaciół i sąsiadów chłopaka z os. Stare Stawy dziwi, że potwierdzenie tej winy zajęło policji i prokuraturze ponad rok. Jeszcze bardziej szokują ich wnioski z zamkniętego trzy tygodnie temu śledztwa.

W dalszej części tekstu:

  • co udało się ustalić prokuraturze?
  • biegła z listy... pani premier
  • problemy z rejestratorami w samochodzie
  • różnica zdań prokuratorów
Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Zbigniew Bartuś

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.